Cele sezonowe - YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043)

Tomek · Zasłużony

Obecnie sposób zwalniania managera na stanowisku reprezentacji jest beznadziejny i brak w nim rzeczywistości. Dlatego trzeba wrócić do poprzedniego pomysłu, który zresztą bardzo dobrze się sprawdzał, a mianowicie cele reprezentacji.
Dlaczego wprowadzić te cele? Prosty przykład, reprezentacja Niemiec. Tanceti od dwóch sezonów kieruje tą ekipą. W tym czasie zrobił z Niemiec dosyć przeciętną ekipę, która wypada z czołówki. Juniorzy - kompletnie zaniedbani. Wystarczy spojrzeć na klasyfikacje Pucharu Narodów z rozgrywek dla dzieci (FC - 17. miejsce, FCU-15 - 25. miejsce, COC Kobiet U-15 - 33 miejsce). Również seniorzy zanotowali regres i notowali wyniki poniżej swojego poziomu. Tylko dwóch z nich znalazło się w czołowej ''30'' klasyfikacji generalnej, a ogólnie zdobyli tylko dwa (choć nie jestem pewny) medale na międzynarodowej imprezie. Dlatego się pytam. Na jakiej podstawie obecny manager pozostaje w kadrze na następny sezon? I tu nie atakuję Tancetiego, bo nic do niego nie mam, tylko się pytam za co niby obecny szkoleniowiec Deutschlandów utrzyma pozycję managera, skoro nic w tym sezonie wielkiego nie osiągnął. Przypomnę, że w połowie sezonu było prawie pewne, że w następnym sezonie Niemców będzie trenował ktoś inny i nie wiem co mogło uratować posadę obecnego trenera.
Drugi przykład to Austria. Od kilku sezonów tą reprezentację posiada Saso. Ma doskonałe warunki do rozwoju, a tymczasem reprezentacja stoi w tym samym miejscu. Błędy obecnego managera mnożyły się cały czas (wysyłanie tylko 9 zawodników/zawodniczek na obóz, czy wysłanie na jeden obóz Morgensterna). W związku z tym mam pytanie, dlaczego Saso nadal sprawuje tą funkcję? Tutaj też nic do niego nie mam, tylko się pytam na jakiej podstawie trenerzy zostają zwalniani z reprezentacji lub nie. Niestety, ale ciągnięcie całej reprezentacji przez jednego zawodnika wydaje mi się głupotą. Uważam, że obecny system jest nieczytelny i tak naprawdę od niczego nie zależy. Ten system nie daje możliwości wdrapania się do czołówki kilku innym managerom, którzy mają dobre wyniki, lub po prostu powrotu na sam szczyt. Tutaj nie chodzi już o mnie, nie chcę o nic walczyć, bo wiem, że gdyby zwolniła się lepsza reprezentacja, to zostanie wybrany na to miejsce ktoś inny (np. manager który gra dwa lata mniej ode mnie przewyższy moją osobę doświadczeniem). Chciałbym tylko się dowiedzieć na czym polega obecny system i jednocześnie wnioskuję o rozważenie wprowadzenia starego systemu. Dziękuję.

Karol · Zasłużony

Na razie powstrzymam się od popierania itp., ale pragnę zauważyć, że jeżeli chodzi o Sasa to Yoyo go nie zwalniał, bo ten do jakiejś imprezy się podobno przygotowywał, a to ile w tym prawdy to już nie mi oceniać.

Yoyogi · Pontifex Maximus SJM

Ja stary system wycofałem głównie dlatego, że był zbyt pracochłonny i czasem wychodziły różne dziwne efekty, jak kiedyś było z Czechami. Można wprowadzić na nowo, jeżeli będzie odpowiedzialna osoba za wprowadzenie i późniejsze sprawdzanie.

Tomek · Zasłużony

Karol · Zasłużony

Yoyogi · Pontifex Maximus SJM

A Austria to niby nie ma MŚ w 2017?

Głównie patrzy się na wyniki w PŚ, PK, MŚ, IO, PŚK. Zawody juniorskie są sprawdzane w dalszej kolejności. Zawody juniorskie są traktowane priorytetowo dla zespołów słabszych, natomiast odwrotnie jest dla silniejszych.

Jaro · Zasłużony

Cele sezonowe też wcale nie były obiektywne. Ciężko je właściwie zbalansować.

A co do podanych przykładów to Schlierenzauer broni całą Austrię. Wkońcu zebrał to co najważniejsze w tym sezonie.
Jeśli zaś chodzi o Niemców to.... sam się dziwię czemu Tanceti nie wyleci skoro z dumnymi Niemcami zwojował niewiele, sukcesów juniorkich brak, a w klasyfikacji Fis bardzo nisko. No chyba że jest kolegą Mira, Rycha i Zbycha Razz

to wtedy zrozumiem Wink

Yoyogi · Pontifex Maximus SJM

Niemniej podanie obronne będzie musiał pisać i wtedy się zobaczy, czy będzie wisiał, czy nie. Mowa o Niemczech, bo jak tak głębiej na ten ranking spojrzę, to jednak Niemcy nie zaszalały.

Tomek · Zasłużony

Tomek · Zasłużony

Karol · Zasłużony

Takie coś mogłoby być
-Na koniec sezonu budżet min. 500 tys
-później wymienić te WAŻNE imprezy dla tej kadry (podać ilu ma zapunktować, top pn i miejsce u najwyższego skoczka np. top 10) (w poprzednim systemie Norwegowie mieli cele w COC co IMO troszkę nieporozumienie)
-ostatni podpunkt byłby przeznaczony do walki o organizacje konkursów itd.

EWENTUALNIE (gdyby ktoś miał chęci i czas) można, by dodać też dodać coś, ale IMO te trzy, by w zupełności wystarczyły. nie powinno być za to takiego czegoś jak min. 210 metrów dla 3 zawodników, 4 miejsce w drużynówce na MŚJ (jak coś to min. 1 medal w całych MŚJ itp.).

Leon · Zasłużony

Saso podczas tego pierwszego sezonu to Schlierenzauera wysłał raz na obóz, a Morgenstern, Kofler, Koch czy Loitzl musieli obejść się smakiem stąd teraz ich umiejętności (poza Morgim) wyglądają tak: [31] Andreas KOFLER (74% / 32%) 96%, a Austria nie liczy się w konkursach drużynowych. Morgenstern tak na prawdę w obecnym sezonie miał farta, bo jego skille (93/78 ) cały czas są mocno przeciętne, jedynie Schlierenzauer jakoś się broni. Reszta została już wspomniana przez Tomka. W przypadku obecnego menadżera jednoosobowej kadry Austrii twierdzę jednak, że skoro nie wyleciał po pierwszym/drugim sezonie gdzie wyniki były tragiczne (przy wymagającym prezesie), teraz szanse na to są niemalże zerowe.
Osobiście nic nie mam do uż. Saso, jednak nie będę owijał w bawełnę, jego sposób prowadzenia kadry austriackiej jest dla mnie co najmniej dziwny.

Niemcy również nie zachwycały, ale ja chciałbym odnieść się do jeszcze innej 'ofiary' obecnego systemu, czyli rep. Wielkiej Brytanii. Kadra prowadzona przez Verexa nie dość, że cudem wyprowadzona z długu ma wyniki zdecydowanie słabsze i jeszcze niedawno (nie wiem jak jest teraz) znajdowała się w rankingu FIS za takimi potentatami jak Korea Północna, notując wyraźny regres wyników. A menadżer jak już wiadomo na 90% zostanie na stanowisku.
Przykłady bardziej i mniej poważne można mnożyć. Szczerze powiedziawszy byłem za zniesieniem poprzedniego systemu oceniania, ponieważ liczyłem na ocenę przede wszystkim niczego nie łagodzącą i biorącą pod uwagę najważniejsze dla poziomu kadry cykle. Jednak jeśli ma być tak, że wywalić menadżera z kadry może jedynie ujemny budżet dwa sezony pod rząd - wolę stary, nieprecyzyjny sposób.

/Tak naprawdę czytając pierwszy post w tym wątku czekałem tylko na wywód dotyczący Norwegów. O dziwo - nie doczekałem się/

Karol · Zasłużony

Może cudem może nie. Wielka Brytania znajduje się w rankingu FIS. Co prawda spadła o jakieś 6 pozycji, ale jednak reprezentacja po prostu zanotowała mniejszy postęp niż inne kadry w tym sezonie. Finanse są na koniec sezonu na plusie, więc do nich nie ma co się czepiać. Zresztą od takich kadr jak GBR nie ma co wymagać jeszcze sporej stabilności, bo jednak jest kilka porównywalnych repr i raz jedna zwycięży, raz druga;)
Co do Korei Północnej - ona zanotowała po prostu taki progres i chwała za to nextowi chociaż pewnie jego praca pójdzie na marne przez ten sezon (jeżeli odejdzie).
Szczerze, jeżeli miałbym wylecieć za ten odrobinę słabszy wynik niż z poprzedniego sezonu (a GBR ma spokojnego prezesa) to kilka innych repr też musiałoby zrezygnować z obecnych managerów Wink

Peczrik · Zasłużony

Widzę że ktoś bardzo mnie tu nie chce. Trudno. ja tu siedzieć an siłę nie będę.
Co do Niemczech, sezon za nami słaby ale Saso miał gorsze wcześniej i zostawał. Czemu ja mam niby nie zostac?

Jaro · Zasłużony

Po lekkim przemyśleniu ja to widzę tak. Yoyo (lub jakiś pomagier) zbiera wszystkie reprezentacje które zawiodły w tym sezonie - duże spadki w rankingu fis, brak sukcesów itd (myślę tutaj o tych mocniejszych bo np krajom z 1-3 gwiazdkami można odpuścić). Później należałoby wyznaczyć 5-7 osób (nieparzyście, obowiązuje reguła 50%+1) które zagłosują za lub przeciw pozostawieniu delikwenta na stanowisku (tutaj nikt nie może być sędzią we własnej sprawie, czyli np jeśli Saso ma głos to nie głosuje w sprawie Austrii). Osoby głosujące nie powinny być "anonimowe" czyli wybrane pierwsze z brzegu, tylko z jakimś tam stażem gry lub osiągnięciami.

Będzie to mniej czasochłonna metoda niż ustalanie i balansowanie wymagań, a także ich sprawdzanie na koniec sezonu. Zapraszam do dyskusji na ten temat.
Póki co nikt innej metody tutaj nie podał. Jeśli są inne pomysły to również czekamy na nie.