Reportaż - Poznajcie prawdziwą historię - YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043)

Adebade · Moderator

Baltazar, murmich, jakby go nie nazwywać jest to najprawdopodobniej najbardziej kontrowersyjna postać w 11 letniej historii SJM. Jego działania wielokrotnie doprowadzały w grze do wielu nieporozumień, tak a więc postanowiłem za wszelką cenę skontaktować się z nim, by pozwolić mu się wypowiedzieć na temat jego motywacji i powodów dla których podejmował tak skrajne działania.

Poszukiwania śladów mojego rozmówcy zacząłem od oficjalnego discorda gry, z nadzieją iż znajdę tam jego szczątki, lub pozostałości. Niestety zostałem poinformowany, że Baltazar już dawno opuścił serwer i próżno szukać choćby szczepka informacji. Po chwili jednak dostałem od Dovahkiina (któremu w tym miejscu chciałbym bardzo podziękować) mail do mojego celu.

Tu doszedłem do bardzo trudnego momentu, miałem podejrzenia, że Baltazar, z racji że ostatnio w SJM obecny był...256 dni temu, nie będzie chciał ze mną rozmawiać, gdyż postanowił całkowicie odciąć się od tej przeszłości. Podejrzewałem także, iż może mnie nie poznać, dlatego na wszelki wypadek podpisałem się jako redaktor SJM.

Moje obawy były jednak kompletnie nieuzasadnione, ponieważ mój adwersarz już po dosłownie kilku minutach napisał wiadomość zwrotną. Po kilku wymienionych mailach, poprosiłem o możliwość kontaktu przez jakikolwiek komunikator, na co Baltazar zgodził się.

Nie minęła chwila, a już rozmawialiśmy przez discord. W tym momencie wyjawiłem swoje zamiary oferując rozmowę do Centrum Prasowego SJM. Ku mojemu zaskoczeniu ten zaakceptował propozycję, zaznaczył jednak, że nie pamięta sporo z tamtego okresu.

Poniżej prezentuje rozmowę z Baltazarem, z zachowaną oryginalną pisownią.

---

Pamiętasz gdy zalogowałeś się pierwszy raz, jeszcze jako murmich?

Tak, pamiętam do przejścia na to forum nakłoniło mnie usunięcie forum skijumpmanager.fora.pl, która wtedy odnosiła wielkie sukcesy, głównie dzięki Kubikalowi. Pamiętam jak wchodziłem pierwszy raz było to chyb w lutym 2018 roku.

Po jakim czasie zostałeś moderatorem? Pamiętasz swoje obowiązki?

Pamiętam, że moderatorem zostałem bardzo szybko, najpierw chyba w maju zostałem pomocnikiem, kiedy odpowiadałem m.in. za symulację. We wakacje zostałem moderatorem, miałem wtedy dość dużo cykli, odpowiadałem za szpital oraz edytowałem profile reprezentacji.

A w sensie sportowym, jak wspominasz tamten okres? Jak ocenisz się jako menagera?

Moja polityka niestety była bardzo nieudolna. Pamiętam jak zadłużyłem potwornie Polskę - miałem marzenie, żeby odbudować Polskę z olbrzymiego dołka, tylko, że chciałem to zrobić za szybko. Później w Grecji próbowałem mocno się wziąć kadrę, była ona dobra, ale bez dużej ilości młodzieży, ale udało mi się to zmienić i pamiętam, że za moich czasów Grecja była nawet w TOP10, tu jednak też trochę za mocno zakopałem się w długach.

Wspomniałeś, że zacząłeś symulować cykle. Kiedy zacząłeś stosować przekręty w umiejętnościach zawodników?

Szczerze tego momentu nie pamiętam, stwierdziłem, że tak będę robić i tyle. Teraz po czasie stwierdzam, że nie był to najlepszy pomysł.

Wtedy zdecydowałeś się odejść z gry, a na koniec usunąłeś dział zapisów. Później tłumaczyłeś się, że nie do końca miałeś świadomość jak to jest dla SJM ważne. Pamiętasz swoją motywację podczas tamtego działania?

---

I tu na chwilę przerwę. Już po poprzednim pytaniu odczułem niechęć w odpowiedzi, tym razem czekałem na nią cały dzień.

---

Szczerze, chciałem te zapisy odświeżyć, nic poza tym, z tego co pamiętam
Nie było to działanie, które miało na celu zaszkodzenie

---

I w tym momencie kontakt się urywa. Wieczorem, zauważyłem że coś uniemożliwia mi pisanie wiadomości, z racji, że nie używam discorda często, szczególnie do rozmów priv, myślałem, iż wystąpił błąd z internetem, jednakże uwagę zwróciłem na wyskakujące na dole powiadomienie głoszące iż „nie jesteśmy już znajomymi”. Na koniec wysłałem więc ponownie mail, ale odpowiedzi nie otrzymałem.

Wypowiem się w takim razie jaką osobę spotkałem, jaki był ten Baltazar. Jasno przyznawał się do popełnienia błędów w prowadzeniu kadr (swoją drogą miałem przygotowane również pytanie na temat rekordowego długu Białorusi).

Jednak gdy weszliśmy na tematy mniej wygodne odpowiedzi jak zresztą widać powyżej, były znacznie mniej rozwinięte. Czuje, że nie był jeszcze gotowy na otwarte przyznanie się do siania aż takiego zamętu w SJM. To nie jest jednak troll internetowy – absolutnie. Widzę w nim pierwiastek naprawdę dobrej osoby – nie znam się z nim na co dzień – nie wykluczam że prywatnie jest bardzo dobrym przyjacielem, kolegą.

Yoyogi · Pontifex Maximus SJM

Jak sam tłumaczyłem przy okazji procesu, to sporo jego "dziwactw" można zrzucić na młody, jak nie bardzo młody wiek. W jego wieku (około 13 lat, jak pamiętam) ciężko o jakąś stabilizację, jeszcze jakieś większe okrzesanie, poukładanie sobie pewnych, istotniejszych rzeczy w głowie, więc też tak długa kara, jaką mu wymierzono, jest obliczona nie tylko ze względu na skalę i rodzaj naruszeń przez niego dokonanych, ale też danie mu paru lat na "dojrzenie".