Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043) Strona Główna

Forum YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043) Strona Główna » Centrum Prasowe » SJM Magazyn nr.25 (13.03.22)
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
SJM Magazyn nr.25 (13.03.22)
PostWysłany: Nie 12:53, 13 Mar 2022
Adebade
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 1413
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
Płeć: Waćpanicz


SJM Magazyn nr.25 (13.03.22)


Spis treści:
I - Relacja z konkursów Pucharu Świata M w Ałmatach

II - Relacja ze startu sezonu SJM Friendship Tour

III - "Oczami wodza" - odc.2

IV - "Młodość atakuje" - odc.2

V - Nasze TOP Tygodnia




I - Relacja z konkursów Pucharu Świata M w Ałmatach
Przygotował: Adebade

Ciężko znaleźć miejsce w ostatnich latach bardziej kojarzące się z Pucharem Świata niż Ałmaty. Kompleks Gorney Gigant położony w największym mieście i dawnej stolicy Kazachstanu jest nieodłączną lokalizacją zmagań najlepszych zawodników świata SJM. Tym razem rozegrano tu trzy konkursy indywidualne, a emocji nie brakowało.

Niesamowity Carl
Na skoczni normalnej zainaugurowano narciarski weekend. 48 zawodników zgłoszono do konkursów. Oprócz potentatów pojawili się m.in. Białorusini, Czesi, a nawet Egipcjanin. Rywalizacja stała na dość wysokim poziomie, zgromadzonym kibicom dane było obejrzeć w pierwszej serii kilka prób ponad stu metrowych. Najdalej skoczył Carl-Gustav Kanerva i to on prowadził, lecz tuż za nim plasował się Fredrick Tallinder, w zasadzie jedyny Szwed prezentujący w tym sezonie przyzwoity poziom. Daleko poszybował także Lenin Zegarin, Rosjanin zajmował pozycję tuż “za pudłem”. Druga jego próba była jednak znacznie gorsza, albowiem przeszło o 10 metrów krótsza. Gdy na rozbiegu pozostała trójka zawodników, pozycję lidera piastował Fredrique Wilander. Na Kanervę jednak mocnych nie było i Fin triumfował po raz pierwszy w sezonie.

Dominacja Suomi
Na większym obiekcie emocji nie zabrakło ponownie. Rakietę w pierwszej próbie odpalił Lassi Toivonen, który zbliżył się do granicy punktu HS, ustanowionego na 140 metrze. Za nim pozostawali jego rodacy. Gdy wydawało się, że nic już nie zmąci dobrego nastroju wśród Fińskich kibiców i sztabu szkoleniowego, ponad 141 metrów osiągnął Magnus Jornberg Stenberg. Ciężka niewątpliwie była to sytuacja dla Toivonena, ale ten choć skoczył nieco bliżej niż uprzednio, to wystarczyło to do zwycięstwa. Na najniższym stopniu podium stanął inny reprezentant Suomi – Sakku Kumala. Właśnie on okazał się być najlepszy nazajutrz. Dwa równe skoki wystarczyły do zwycięstwa, z przewagą nieco ponad punktu nad kolegą z kadry Mauno Venalainenem. Brąz trafił do gospodarza – Kazacha Yeldosa Logvinienko. Kolejne konkursy odbędą się za tydzień w Wiśle, na skoczni Malinka HS134. Będzie to jednocześnie finał I periodu obecnego sezonu.



II - Relacja ze startu sezonu SJM Friendship Tour
Przygotował: mhq260

Wraz z nadejściem 31 sezonu, włodarze YTP SJM powołali do życia kolejny projekt. SJM Friendship Tour, bo o tym cyklu mowa, jest po części nowością, a po części kontynuacją FIS Skoda Auto Cup. Założenia są proste - pozwolić gorszym skoczkom na realną rywalizację o czołowe miejsca, dzięki czemu najwięcej skorzystać mogą na tym reprezentacje z niższych pozycji rankingu SJM. Kalendarz zawodów podzielony został na 4 regionalne periody. Początkowo skoczkowie mieli udać się do Europy Wschodniej, następnie na współdzielony period do Ameryki i Europy Zachodniej. 3 period był połączeniem kontynentów Afryki i Azji, a całość miały zakończyć zawody w Europie Środkowej. Po wszystkim, 8 najlepszych reprezentacji uda się na rundę finałową, która rozegrana zostanie na skoczni lidera klasyfikacji ogólnej.

Inauguracyjne zawody w Bułgarskim Borovetsu, nie cieszyły się popularnością. Na skoczni położonej na północnych zboczach Riły, zameldowało się zaledwie 20 skoczków z 5 narodowości - Egiptu, Grecji, Mongolii, Norwegii i Turcji. Tak oto podczas pierwszego konkursu triumfował dwunastoletni Turek - Sahin Koc, za jego plecami z niespełna 30 punktową stratą znalazł się Grek - Emilios Samaras, a równo 2 punkty za nim, Norweski weteran - Hans Herman Arntsen. Drugi dzień zawodów stał na zdecydowanie równiejszym poziomie. Na najwyższym stopniu podium tym razem stanął reprezentant Grecji - Agamemnon Michail Antoniou, który wyprzedził o zaledwie 3 punkty poprzedniego zwycięzcę - Samarasa. Na najniższym stopniu podium zameldował się Shiramun Batbayar z Mongolii.

Drugi przystanek cyklu znajdował się w mroźnej Rosji. Tu frekwencja dopisała zdecydowanie lepiej, ponieważ do kwalifikacji przystąpiło 60 zawodników. Do reprezentacji uczestniczących podczas pierwszego weekendu, dołączyły ekipy z Bośni, Bułgarii, Czech, Francji, Litwy, Rosji, Szwecji, Ugandy, Urugwaju i Włoch. Tu rywalizacja była bardziej zacięta. Pierwszy konkurs wygrał zaledwie 11 latek - Andrea Gerrattoni z Włoch. Pół punktu za nim, po świetnym skoku w drugiej serii wylądował przedstawiciel gospodarzy - Makariy Kozisyn. Na najniższym stopniu podium stanął Ugandyjczyk - Bright Mulanda. Tuż za podium ulokowali się kolejni Włosi, zwycięzca kwalifikacji - Gianmario Monterino oraz Fabrizio Vellarini. W czołowej 10 znalazło się miejsce dla dwóch Czeskich skoczków - Radoslav Sladek i Jiri Sanica, oraz dwóch Szwedów - Rangvald Salden i Rasmus Wikstoerm. Drugi dzień rywalizacji w Chaykovskiym otworzył Gianmario Monterino, który po raz kolejny zwyciężył kwalifikacje. W konkursie po raz kolejny nie wytrzymał presji, co zaowocowało dopiero 8 lokatą w konkursie. O wiele lepiej zaprezentowały się Młode Wilki Yoyogiego. Triumfował Szwed - Rangvald Salden, na drugim miejscu stanął jego rodak - Rasmus Wikstoerm i ex aequo z nim Jakub Dasacky, reprezentujący Czeskie barwy. 2 punkty za podium ulokował się kolejny Szwed - Viktor Borjesson. W pierwszej dziesiątce, ale już z ogromną stratą do czołowych 4 miejsc, znaleźli się - po raz kolejny Czech Radoslav Sladek i Włoch Fabrizio Vellarini, a za wcześniej wspomnianym triumfatorem kwalifikacji, znalazło się miejsce dla Szweda - Lasse Fredrika Njallsson’a i Norwegia - Esbena Stiga Ostberg’a. Dobry dzień miał również podopieczny Lanaka - Mauro Ignacio Mellechea, który zajął wysokie 13 miejsce.

Za tydzień period wschodnioeuropejski zakończy rywalizacja na Litwie. Miejmy nadzieję, że rosnący trend się utrzyma, dzięki czemu na liście startowej zobaczymy skoczków kolejnych reprezentacji, a rywalizacja sportowa stanie na jeszcze większym poziomie.



III - "Oczami wodza" - odc.2
Przygotował: Yoyogi

Dzisiejszy artykuł jest kontynuacją i rozwinięciem myśli zawartej w kilku poprzednich artykułach. Będzie to artykuł odnośnie relacji międzyludzkich, które są nieodłącznym elementem internetowej gry online multiplayer. O relacjach międzyludzkich w tej grze można napisać naprawdę sporo, nie da rady tutaj wszystkiego opisać. Skupię się dzisiaj na pewnym wycinku tych relacji, dość ciekawym. Mianowicie aspekcie przeniesienia powstałej w SJM relacji na grunt rzeczywisty.

Przez ponad 13 lat przez grę przewinęło się ponad 3000 osób. Sugerując się statystyką ID, na moment pisania tego artykułu, rejestracji, teoretycznie dokonało 3700 osób (ID najnowszego konta to 3701, aczkolwiek numery ID biegną od 2), jednak biorąc pod uwagę to, że pewnie niejedno multikonto się przez ten czas przewinęło, to jednak liczba osób, które się zarejestrowały, jest poniżej 3700, ale raczej i tak jest ona grubo powyżej 3000. Z Polski i z innych państw. Statystyka ta, jak na brak poważniejszych działań reklamowych, może robić wrażenie.
Wiele osób nie zrobiło tutaj wielkiej kariery. Nawet nie można w ich przypadku mówić o jakiejkolwiek karierze, gdyż część z nich nawet nie wykazała jakiejkolwiek aktywności.

Jest jednak niemała grupa osób, która SJM poświęciła sporo. Wiele godzin, wiele dni. Siłą rzeczy wzmożona aktywność na odpowiednio długim odcinku czasowym sprzyja nawiązywaniu relacji międzyludzkich.
Nawiązywały się relacje mniej lub bardziej trwale. Część z tych relacji, które powstały, już nie istnieje. Zakończyły się one z momentem, kiedy przynajmniej jedna z osób zakończyła grę. Jednak są również relacje międzyludzkie nawiązane w tej grze, których nawet zakończenie uczestnictwa w tej grze nie zakończyło, a trwają one nadal, nawet w świecie realnym, mimo ze początkowo graczy dzieliły setki kilometrów. Relacje te okazały się na tyle wartościowe, trwałe, że kilka osób postanowiło wznieść swą przyjaźń na nowy wymiar, realizujący się w rzeczywistym świecie.

Od 2009 roku, odkąd gra istnieje, choć co prawda nie było żadnego, oficjalnego zlotu gry, choć co jakiś czas jakieś plany się przewijały, tak wiadomo, że odbyło się przynajmniej kilka spotkań w świecie rzeczywistym ludzi, których początek znajomości miał miejsce w SJM.

Opiszę pokrótce 2 spotkania, z których jednego byłem uczestnikiem, a o drugim ślad możemy znaleźć na forum. Inne spotkania, w innych kombinacjach, również się, wg moich informacji, odbyły, aczkolwiek z racji na ochronę sfery prywatnej tych osób nie będę tego poruszał, skoro nie wiadomo, czy te osoby chcą, aby o tym pisać.

Pierwsze spotkanie, z moim udziałem, odbyło się pod koniec września 2013 roku. Spotkałem się w Katowicach z Baciorem, graczem z kilkuletnim stażem, przez jakiś czas piastował również stanowisko moderatora. Przez około 2 lata utrzymywaliśmy przyjazną relację opartą o tę grę, aż w 2013 roku postanowiliśmy się spotkać. Grunt był ku temu podatny, gdyż w 2013 roku zaczynałem studia w Katowicach (nota bene, w dniu spotkania z Baciorem, po spotkaniu z nim, spotkałem się z ludźmi, z którymi miałem zacząć swój pierwszy kierunek studiów, takie 2 w 1 wyszło), zaś Bacior również zaczynał kolejny etap edukacji, a mianowicie naukę w liceum. Tak więc, skoro tak, to warto się poznać. Spędziliśmy 2 godziny na dobrej rozmowie, przy okazji konsumując w Galerii Katowickiej, nowo otwartej, zestawy McDonald's. Co prawda jedzenie niezbyt jakościowe, aczkolwiek wiadomo, że budżety studencko-uczniowskie nie są zbyt pojemne., jednak jedzenie smaczne, a przy pustym żołądku ciężko się dyskutuje.

Po 2013 roku ponownie spotkaliśmy się dopiero w drugiej połowie 2016 roku, kiedy Bacior rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Śląskim, więc kierunek, na którym ja, w tamtym czasie, byłem studentem trzeciego roku. Tak więc powstała okazja do kolejnych kilku spotkań, na miarę możliwości wynikających z zajęć.

Drugą historią, której jednocześnie ślad pozostał na forum, jest spotkanie Agnella z Leonem. Nie będę nic od siebie dodawał, gdyż najlepiej o przebiegu spotkania opowiedzą sami obecni. Relację z ich spotkania z 2017 roku można przeczytać w tym temacie: http://www.sjmanager.fora.pl/font-color-blue-sprawy-organizacyjne-font,2/1-zlot-forum,11443.html

Osobiście, jak z mojej perspektywy widzę zmiany w stosunkach międzyludzkich w grze, o co zostałem zapytany przez redaktora naczelnego magazynu, bym opisał ten temat w magazynie? Jestem bardzo zadowolony, że ten dość przypadkowy projekt pod nazwą SJM, który mógł ostatecznie nie powstać, o czym zwłaszcza świadczy pewien rozjazd między datą powstania forum a datą rozpoczęcia rozgrywki, połączył na krótko lub długo (i oby szczęśliwie) kilka(naście) osób, które by mogły się nigdy nie spotkać i nigdy nie zaprzyjaźnić, gdybym nie stworzył i nie rozwijał odpowiednio tej gry. To dziwnie, ale bardzo miłe uczucie. Dobrze czuć, że w życiu udało mi się komuś drugiego człowieka. Kompana, na dobre i złe. Już jeden taki przypadek by był świetny, ale to, że ich jest przynajmniej kilka, to moją radość powiększa po stokroć.



IV - "Młodość atakuje" - odc.2
Przygotował: Lanak

FIS Cup (Ladies) (Livigno/Włochy)
Tymczasem w debiutującym w tym sezonie cyklu dla zawodniczek pod nazwą FIS Cup (Ladies) zmagania odbyły się w Livigno. Byliśmy świadkami pierwszego konkursu drużynowego w tym cyklu, do którego przystąpiło 12 kadr. Chociaż bardziej wyglądało to na pojedynek o maksymalnie drugą lokatę, albowiem poza jakąkolwiek konkurencją były reprezentantki Szwecji, które wręcz zmiażdżyły konkurencje, za nimi wylądowały reprezentantki Kazachstanu i Włoch. Nie inaczej było też w konkursie drużynowym, gdzie nie tylko całe podium zostało zajęte przez Szwedki, ale też czwarte miejsce. Za „Szwedzkimi plecami” uplasowała się najlepsza zawodniczka zeszłego weekendu FIS Cup (Ladies) Henrietta Nurmela z Finlandii. Cykl FIS Cup (Ladies) żegna się z ziemią Włoską, aby powitać skocznie w argentyńskim Bariloche i rozegrać na niej dwa konkursy indywidualne.

FIS Cup (Włochy/Livigno)
W tym samym miejscu co zawody kobiet, rywalizowali również mężczyźni. Tutaj też Szwedzi dominowali nad innymi nacjami, ale dzielni reprezentanci gospodarzy robili wszystko, by nie zawieść swoich kibiców. Sił wystarczyło na dwukrotne zajęcie trzeciego miejsca przez Simona Beluzziego. Reszta podium była w pełni „Szwedzka”, a wystartowało 75 zawodników z 31 nacji. Szansa na pokonanie monopolu Szwedów pojawi się w następny weekend podczas zawodów w Słowackim Popradzie.

FIS School Cup (Ladies)
Zmagania dla najmłodszych zawodniczek w tym weekendzie odbyły się w Popradzie na Słowacji. W rywalizacji wzięły udział 72 zawodniczki. Na podium stanęły reprezentantki Turcji, Szwecji (trzykrotnie) i Finlandii (dwukrotnie). Z bardzo dobrej strony pokazały się zawodniczki z egzotycznych Bermudów oraz Baskonii, a Luise Brengman (Bermudy) zajęła nawet 9 miejsce w pierwszym konkursie. Ciekawostką są pierwsze punkty dla równie nietypowej nacji, bowiem zapunktowała przedstawicielka Wysp Świętego Tomasza i Książęcej. Kolejnym przystankiem na trasie FIS School Cup (Ladies) będzie Maribor w Słowenii, gdzie czekają nas dwa konkursy indywidualne.

FIS School Cup (Austria/Villach)
Równo 100 młodych adeptów skakania na nartach zawitało do Austrii, aby walczyć o punkty w FIS School Cup. Nie wszyscy z nich mogą uznać ten weekend z zawodami za udany, bo oprócz słabych występów przyplątały się kontuzje i drobne urazy. Na podium z kolei znaleźli się skoczkowie z Finlandii, Kazachstanu (dwukrotnie), Austrii, Szwecji i Polski. Na plus można upatrywać siódme miejsce zawodnika z Bułgarii czy też pierwsze punkty w sezonie dla Portugalii. Kolejny weekend z zawodami w Słowenii, gdzie zobaczymy kolejne dwa zmagania w formie indywidualnej.



V - Nasze TOP Tygodnia
Przygotował: Patryk_Sch

Zawodnik tygodnia - Yeldos Logvinienko - Kazach przed własną publicznością w Ałmatach stanął na podium PŚ. Pozostałe 2 konkursy to jednak miejsca pod koniec 3. dziesiątki.

Zawodniczka tygodnia - Leia Schelin - Szwedka rozgromiła rywalki w żeńskim FIS Cup'ie i wygrała ze swoimi rodaczkami konkurs drużynowy.

Skok tygodnia - Lassi Toivonen - podczas weekendu PŚ w Almatach poleciał na odległość na 139,5 m.

Kadra tygodnia - Finlandia - 3 konkursy PŚ i wszystkie z nich padły łupem Finów! Wygrali Kanerva, Toivonen i Kulmala.





Numer przygotowali:

- mhq260

- Yoyogi

- Lanak

- Adebade

- Patryk_Sch


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SJM Magazyn nr.25 (13.03.22)
  Forum YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043) Strona Główna » Centrum Prasowe
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin