SJM Magazyn nr.47 (16.10.22) - YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043)

Adebade · Moderator

SJM Magazyn nr.47 (16.10.22)

Spis treści:
I - Relacja z fińskiej części Turnieju Nordyckiego M i K

II - Zapowiedź Mistrzostw Świata 2039 w Livigno

III - "Ani Słowa o SJM" - Lanak

IV - "Przewodnik po prawie SJM" cz.3

V - "Alfabet Wodza" - odc.4

I - Relacja z fińskiej części Turnieju Nordyckiego M i K
Przygotował: Snajper

Relacja z Lahti M

W pierwszym konkursie w finlandzkiej części turnieju nordyckiego zawodnicy rywalizowali w konkursie indywidualnym na 130 metrowej skoczni. Następnego dnia rozegrany został konkurs drużynowy. Do konkursu indywidualnego zgłoszono tylko 41 skoczków, więc nie było potrzeby rozgrywania kwalifikacji. Sporym zaskoczeniem jest brak reprezentacji Finlandii. Finowie zajmowali wysokie lokaty w poprzednich konkursach, mieli szanse nawet na wygraną w całym turnieju. W Fredrique Strandberg o 1,7 punkta przed Abrahmą Kardykulovem. Trzeci Aladdin S. Carlsson wyprzedził drugiego z Kazachów o zaledwie 0,3 punkta. Tungyshbaev może mówić o sporym pechu, jego pierwszy skok był bardzo udany, ale drugi nie wyszedł najlepiej. Gdyby w drugiej serii skoczył dalej mógłby myśleć o zwycięstwie. Piąte miejsce zajął Fredrique S. Wilander. Szwed w Kirunie zwyciężył w indywidualnym konkursie, w Ovre Soppero nie awansował do drugiej serii. Z dobrej strony pokazali się dwaj Rosjanie. Kakurin był 6, Zegarin 7. W konkursie drużynowym doszło do małej sensacji. Kazachowie wyprzedzili Szwedów i wygrali konkurs. Szwedą brakło 2,1 punkta do Kazachstanu. Tydzień temu w Ovre Soppero również przegrali rywalizacje o pierwsze miejsce z Finami. Trzecie miejsce w Lahti zajęli Rosjanie z gigantyczną przewagą nad Włochami i resztą stawki. Reprezentacja Polski zajęła 5 miejsce, 6 była Słowacja, a ostatnie 7 miejsce zajęła Japonia. Warto zauważyć, że w konkursie brało udział tylko 7 reprezentacji. Każda reprezentacja miała zapewnione punkty już na samym starcie.

Relacja z Kaipoli M

Ostatni konkurs Turnieju Nordyckiego był rozgrywany w Kaipoli na 145 metrowej skoczni. Podobnie jak w Lahti udział wzięło 41 skoczków. Zwycięzcą został Fredrique S. Wilander oddając dwa dobre skoki, jeden na odległość 133,5 metra, drugi na odległość 139 metrów. Mathias Keine Grenzen zajął 2 miejsce tracąc do zwycięzcy 0.3 punkta. Gdyby nie wpadka w Ovre Soppero Wilander miałby ogromną szanse na zwycięstwo w całym turnieju. Małą niespodziankę sprawił Severo Muggia, któremu udało się zająć 3 miejsce ze sporą przewaga nad czwartym Carlssonem. Piąte miejsce zajął Yeldos Logvinienko tuż przed swoim rodakiem Alekseyem Tungyshbaevem. Lider pucharu świata Fredrique Strandberg zajął dopiero 7 miejsce. Pierwszą 10 zamknęli Zegarin i Kakurin, którzy zajęlo ex aequo 8 miejsce oraz Igor Surdziel. Między 6, a 10 miejscem jest zaledwie 3,8 punkta różnicy. To był ostatni konkurs Turnieju Nordyckiego. Zwycięzcą został Fredrique Strandberg. Szwed jest obecnie w topowej formie. Wygrał TCS, teraz dokłada do tego Turniej Nordycki. Strandberg ma ponad 400 punktów przewagi nad 2 zawodnikiem w klasyfikacji generalnej. Do końca zostały już tylko 4 konkursy indywidualne, więc już teraz został zwycięzcą pucharu świata.

Relacja z Lahti K

W kwalifikacjach do konkursu w Lahti zwyciężyła Tindra-Maria Molander. Za nią uplasowały się aż 4 Finki. Tuż za nią była Sanni Kivinen, dalej była Tuula Karppinen, Henrietta Nurmela i Liljanna Mikkonen. Finki bardzo dobrze poradziły sobie w kwalifikacjach przed własną publicznością. Wysoko sobie zawiesiły poprzeczkę przed konkursem. W kwalifikacjach wzięły udział 54 zawodniczki. Tylko 4 nie awansowały do konkursu. W samym konkursie zwyciężyła Antonia-Paula Granath o zaledwie 0,1 przed Lavender Arnell. Gdyby Szwedka dostała 0,5 punkta więcej za noty, albo wylądowała 0,5 metra dalej to stanęła by na najwyższym stopniu podium. Trzecie miejsce zajęła Frederika Tallinder również z minimalną stratą do 1 miejsca. Jej strata wynosiła zaledwie 0,8 punkta. Tallinder brakowało bardzo mało. Podobnie jak w przypadku Arnell minimalnie dłuższy skok mógłby dać jej zwycięstwo. Za podium skończyły dwie Finki z duża stratą do najlepszej trójki. Schaumann, która jeszcze niedawno była liderką pucharu świata skończyła na dopiero 15 miejscu. W konkursie drużynowym drużynowym klasycznie zwyciężyła reprezentacja Szwecji przed Finkami i Rosjankami. Za podium skończyły Kazaszki. Dalej uplasowały się reprezentacje. Mongolii, Słowacji, Turcji i Polski. Do drugiej serii nie awansowały Japonki, Argentynki, Ukrainki i reprezentantki Austrii.

Relacja z Kaipoli K

W kwalifikacjach zwyciężyła Tuuliki Rantanen. Znowu dobrze poradziły sobie Finki. W pierwszej dziesiątce było ich aż 4. Wcześniej wspomniana Rantanen była 1, Nurmela była 3, Mikkonen była 4, Nea Sarri była 7. Drugie miejsce zajęła Alzbeta Kovcova. Tym razem Szwedki skończyły na niższych pozycjach. W konkursie Tindra-Maria Molander nie dała szans swoim rywalkom. Oddała 2 ponad 130 metrowe skoki i pewnie sięgnęła po zwycięstwo. Druga skończyła Madeleine Rosen. Podium zamknęła zwyciężczyni kwalifikacji Tuuliki Rantanen wyprzedzając Frederike Tallinder o 0,6 i Lavender Arnell o 1 punkt. Dalsze miejsca w pierwszej dziesiątce zajmowały: Selja Karppinen, Liljanna Mikkonen, Lucia Malichova, Antonia-Paula Granath i Arabella Aresinger. Tuż za pierwsza 10 uplasowały się dwie Finki, Henrietta Nurmela i Sanni Kivinen. Podczas konkursów w Finlandii rozczarowuje Magdalena Schaumann. Tym razem nie awansowała nawet do drugiej serii. Jej skok zakończył się upadkiem. Na szczęście nie stało jej się nic poważnego. W całym turnieju zwyciężyła Tindra-Maria Molander przed Lavender Arnell o 3,9 punkta. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatnim konkursie. Ostatnie miejsce na podium turnieju zajęła Frederika Tallinder. W wyniku ostatniej słabszej formy Magdaleny Schaumann nową liderką pucharu świata została Lavender Arnell. Różnica między nimi wynosi 179 punktów. Zostały jeszcze 4 konkursy, wszystko może się jeszcze zmienić.

II - Zapowiedź Mistrzostw Świata 2039 w Livigno
Przygotował: mhq260

Zaledwie 3 dni zostały do najważniejszej imprezy tego sezonu, jaką są Mistrzostwa Świata rozgrywane we Włoszech. Mimo, że zgłoszenia pozostają dalej otwarte, a w momencie pisania artykułu czołowe reprezentacje nie zgłosiły swoich składów, przyjrzymy się temu, kto ma największe szanse na medale.

Dwa lata temu, na ostatnich rozgrywanych mistrzostwach w Polskiej Wiśle, Szwecja zdobyła aż 13 medali, z czego 9 krążków było koloru złotego. Jedynie Finka Liljanna Mikkonen była w stanie wyrwać jedyny złoty medal, który nie powędrował do kadry prowadzonej przez Yoyogiego. Nie będzie więc niespodzianką jeśli napiszę, że głównymi faworytami do medali we wszystkich konkursach, po raz kolejny będą Szwedzi. Tu już jesteśmy pewni, że męską drużynę będą reprezentować Tallinder, Wilander, Strandberg i Stenman, a kobiecą Schaumann, Tallinder, Arensinger i Arnell. A kto oprócz Szwedów? Swoich szans będą szukać przede wszystkim gospodarze imprezy, którzy będą chcieli zaprezentować się jak najlepiej przed swoimi kibicami. Nie będzie to jednak proste, ponieważ Włosi nie zachwycają w Pucharze Świat, zarówno kobiecym jak i męskim. U mężczyzn, głównymi faworytami z “reszty świata” będą Kazach Yeldos Logvinienko i Finowie - Sauli Helsinki i Lassi Toivonen. W drużynie, solidną ekipę posiadają Rosjanie, którym solidne, równe skoki mogą dać finalnie podium. U kobiet po raz kolejny złota poszuka Liljanna Mikkonen, która wydaje się być największą rywalką Szwedek. W walkę o medale powinny włączyć się również skoczkinie, które aktualnie dobrze radzą sobie w Pucharze Świata - Sanni Kivinen, Kazaszki Amina Sagintayeva i Lizaveta Maratova, oraz rosjanka Anastasiya Vrankina. Drużynowo za to może wydarzyć się wiele, głównie na skoczni normalnej, gdzie często jesteśmy świadkami niespodzianek. Mogłoby się wydawać, że o podium powalczą jedynie 4 nacje - Szwecja, Kazachstan, Finlandia i Rosja. Losowość skoczni normalnych i magia mistrzostw powinny jednak sprawić, że do tej rywalizacji dołączą pozostałe nacje, z gospodarzami na czele.

Pierwszy mistrzowski konkurs rozegrany zostanie 18 października. Czy w tym roku po raz kolejny Szwecja zgarnie zdecydowaną większość złotych krążków? Czy Po medale sięgnie więcej nacji niż przed dwoma laty? Odpowiedź na te wszystkie pytania dostaniemy na dniach!

III - "Ani Słowa o SJM" - Lanak
Przygotował: Adebade

Czy wiesz, kim chcesz być i co robić w przyszłości?

Tak szczerze mówiąc (pisząc) to raczej nie, po prostu nigdy nie miałem na siebie pomysłu odnośnie przyszłości.

Czy obecnie zauważasz ciągły bieg populacji, “wyścig szczurów”?

Jasne, że tak. Konsumpcyjny tryb życia (i nie tylko) wymusił na ludziach ciągłą pogoń za czymś, za nowym sprzętem, autem, większym pieniądzem. A zwykłemu człowiekowi pozostaje tylko dylemat "czy należy w tym uczestniczyć?".

To ten goniący nie jest zwykłym człowiekiem?

To zależy od tego czy uznajesz się za trybik w machinie stale nadzorującej ten, jak to nazwałeś "wyścig szczurów".

Myślisz, że prowadzi on do zguby nas wszystkich?

Wydaję się mi, że raczej tak, ale jako jednostka nie masz na to wpływu, chociażby nie wiadomo jakbyś się starał, to system pochłonie cię, jeśli do niego wkroczysz.

Czy jako dziecko miałeś już jasno sprecyzowane cele na przyszłość?

Totalnie nie, wszystko dzieje się jak gdyby na bieżąco.

Myślisz, że warto, aby dzieci już od najmłodszych lat określały, co chcą robić w przyszłości?

Z perspektywy lat i tego jak wygląda "dorosłe życie" to odpowiedzieć mogę na to pytanie jedynie w ten sposób: oczywiście że tak, dzieciaki uczcie się i rozwijajcie swoje talenty, aby zawsze była alternatywa jeśli to co sobie zaplanujecie w pierwszej kolejności z jakiegoś powodu ci nie wypali. Nie każdy zostanie gwiazdą i milionerem, ale lekarze, grabarze i prawnicy, notariusze zawsze są potrzebni.

Masz czasem chwile, gdy zatracasz poczucie sensu, jakiegoś głębszego celu w życiu?

Pokuszę się o odpowiedź, iż raczej tego głębszego sensu to nawet nie widzę, bowiem możemy ubierać to w różne metafory i tak dalej, aczkolwiek tym sensem jest brak głębszego sensu, paradoks. Ludzie od zawsze starają się szukać sensu życia, chociażby poprzez różne religie (jak będę żył uczciwie to później czeka mnie nagroda) i tak dalej. Niejako żyjemy po to aby egzystować, bo jeśli pojedynczy człowiek zniknie z tego świata to mało kto to zauważy, świat się nie zatrzyma a i raczej nie ma zbyt wielu oficjalnych "powrotów zza grobu".

Czego się boisz?

Kiedyś może bym powiedział śmierci, ale nie można bać się czegoś co nieuniknione więc powiem tak enigmatycznie "że zacznę żyć w momencie kiedy na te życie będzie za późno".

Śmierć w chwale, czy żywot spokojnego człowieka?

Jeśli za opcją żywot spokojnego człowieka kryje się nieustannie powtarzająca się codzienność z typową rodziną za plecami, codziennymi wyjazdami do pracy, spędzaniem czasu z drugą połówką (i nie chodzi o alkohol) to tak. Z kolei druga opcja też jest kusząca, jest intensywna i bardzo mnie przekonuje, coś jak u Iana Curtisa, który niejako połączył obydwa te wybory. Ale na chwilę obecną to dla mnie jedyneczka.

Na koniec nietypowo - myślisz, że jeszcze za twojego życia przyjdzie koniec naszej cywilizacji?

Na początku to raczej muszę stwierdzić, że cywilizacja ludzka to od zawsze upadała, popatrzcie chociażby na Rzym czy Imperium Brytyjskie. Coś co się zaczęło, musi się jednocześnie skończyć, nic nie stoi w miejscu, "Panta Rhei" i tak dalej. Także cywilizacja może upaść, nie można tego wykluczyć chociażby po tym, co rozpętało się na wschód od Polski. Tylko że nadal pozostaje pytanie czy jeśli ta cywilizacja się skończy to czy czeka nasz post apokaliptyczny klimat jak w filmie "Droga" czy też na ruinach starego powstanie coś nowego. Dlatego odpowiem tak, ale akurat w tym przypadku chcę się pomylić, żebyśmy nie musieli tego nigdy sprawdzać, bo pomimo licznych wad systemu czy ogólnie cywilizacji to jednak obecny standard życia ludzkiego jest najwyższy w ludzkiej historii.

IV - "Przewodnik po prawie SJM" cz.3
Przygotował: Yoyogi

W trzecim wydaniu przewodnika po prawie SJM, zgodnie z zapowiedzią, omówienie Kodeksu Budowlanego SJM.

Treść pełna tegoż Kodeksu:
http://www.sjmanager.fora.pl/dziennik-prawny-a-kodeksy,503/kodeks-budowlany-sjm-z-dn-12-03-2017-r,11591.html

Jest to jeden z istotniejszych Kodeksów. Z tego Kodeksu dowiemy się, jak zadbać o "reprezentacyjną budowlankę", czyli o skocznie oraz infrastrukturę reprezentacyjną.

Punkt 1: skocznie.

Homologacje

Odnośnie skoczni, najistotniejszą informacją jest kwestia homologacji, czyli dokumentu, który uprawnia naszą skocznię do organizacji oficjalnych zawodów, dzięki którym możemy zasilić kasę reprezentacji. Informację o homologacjach znajdziemy od artykułu 12 do artykułu 20.

Z tych artykułów dowiemy się, jak uzyskać homologację, na ile ona obowiązuje i na jakich warunkach możemy ją przedłużyć oraz, ewentualnie, zmienić jej klasę.

Kolejno dowiemy się, jakie są klasy homologacji i jaka klasa homologacji uprawnia do organizacji jakich zawodów. Dowiemy się, jakie warunki należy spełnić, aby daną klasę homologacji nasza skocznia otrzymała.

Budowa/rozbudowa i dodatkowe kwestie

Z artykułów od 21 do 46 dowiemy się, na jakich warunkach możemy zbudować i rozbudować nasze skocznie, oraz w jakim zakresie. Również dowiemy się, jak możemy skoczni nadać swoją własną nazwę.

Punkt 1I: infrastruktura reprezentacyjna.

Ostatnie artykuły Kodeksu, tj. od 52 do 60, regulują infrastrukturę reprezentacyjną, na którą składają się: centrum szpitalne, centrum ekonomiczne, centrum inżynieryjne, centrum edukacyjne oraz centrum klubowe.

Z tych artykułów dowiemy się, w jaki sposób poszczególne obiekty infrastruktury reprezentacyjnej oddziałują na naszą reprezentację i zawodników, zawodniczki.

W kolejnym wydaniu omówiony będzie Kodeks Finansowy.

V - "Alfabet Wodza" - odc.4
Przygotował: Yoyogi

Jaro - pora na kolejną laurkę i pochwałę dla jednego z najbardziej utytułowanych oraz wyróżniających się graczy, którzy tutaj grali. Jaro, to ktoś, kto ze Słowacji, państwa praktycznie nieliczącego się w ogóle w naszej dyscyplinie sportu, uczynił prawdziwą maszynę do wygrywania.

Kenia225 - przy okazji wyróżniania osób, które cenię szczególnie, a cykl alfabetu mego się na to nadaje bardzo dobrze, to muszę również wyróżnić Kenię225. Prawdopodobnie najbardziej charakterystyczna oraz nietuzinkowa postać, która dodaje naszemu światu pięknych barw oraz wiele uśmiechów. Gdyby Kenia225 nie istniał, należałoby go wymyślić. Uwielbiam Cię.

Leon - wyróżnienie dla kolejnego gracza, który również dla tej gry dał wiele. Osoba sumienna, przyjazna, dzieląca się merytoryczną radą, a nierzadko niebanalnym bon motem.

Malak - gracz, który również zasługuje na wyróżnienie oraz wielkie pochwały. Jeden z tych, którzy swoją mądrą pracą wynieśli prowadzoną swoją reprezentację na szczyty. Jeżeli miałbym nowym graczom kogoś polecić do czerpania wzoru, jak prowadzić reprezentację, to poleciłbym właśnie Malaka. Rzetelny człowiek.

Nowości - żeby to nie były tylko laurki, choć zasłużone, dla graczy, a też coś innego, to pod literą "N" bym widział nowości. Od samego początku gry staram się, aby ta gra była w miarę możliwości ciągle udoskonalana, a były do niej dodawane nowe, funkcjonalne rozwiązania, które mogą uatrakcyjnić rozgrywkę.

Numer przygotowali:

- Snajper

- Yoyogi

- Adebade

- mhq260